W wieku zaledwie 22 lat opracował prototyp magnetofonu, którego nazwa odnosiła się do polskiego czasownika ,,nagrywać”, choć dla wielu wydawała się na tyle egzotyczna, że kojarzono ją z Japonią. Mowa o niezwykłej postaci, wnoszącej swój wkład w rozwój kinematografii na całym świecie, Stefanie Kudelskim.
Życie Stefana Kudelskiego
Ten niezwykły wynalazca urodził się w 1929 r. w Warszawie, choć jego rodzina pochodziła z Kresów. Ze względu na trudną sytuację w kraju, w czasie II wojny światowej został zmuszony do udania się wraz z rodziną najpierw do Francji, a później do Szwajcarii. Tam też podjął studia na politechnice w Lozannie, których finalnie nigdy nie ukończył. W swojej domowej pracowni konstruował pierwsze wynalazki, gdyż nigdzie indziej nie miał takiej możliwości.
Do stworzenia niewielkiego przenośnego sprzętu do nagrywania dźwięku na taśmie magnetofonowej skłonił go widok ekipy Radia Genewa, która to realizowała reportaż w mieście. Rejestracja dźwięku wymagała przenoszenia sprzętu dużych rozmiarów, co było niepraktyczne i zawodne szczególnie w trudnych warunkach. Opracowane przez niego urządzenie miało być innowacyjne – proste w obsłudze i konstrukcji, zasilane zewnętrznie, lekkie i odporne na wstrząsy, a także na negatywne warunki pogodowe.
Wielkie możliwości
Sprzęt stworzony przez Kudelskiego umożliwiał nagrywanie dźwięku bezpośrednio w plenerze i dzięki niezawodności, a przede wszystkim poręczności stał się standardowym i podstawowym wyposażeniem większości ekip filmowych i telewizyjnych na blisko cztery dekady. Praktycznie po roku od stworzenia prototypu, jego magnetofon Nagra, został zabrany w wyprawę na Mount Everest, co dało niesamowity rozgłos mężczyźnie na świecie. Przez kolejne lata Kudelski modyfikował sprzęt, a kultowym stał się model Nagra III oraz Nagra SN – ważąca niespełna pół kilograma miniaturowa wersja urządzenia. W 1960 r. wynalazek był wykorzystany w wyprawie na dno Rowu Mariańskiego, towarzysząc Jacques’owi Piccardowi, a w 1969 r. wylądował na Księżycu wraz z Nealem Armstrongiem.
Mimo iż Nagra nie była jedynym tego typu sprzętem na rynku, miała szczególne cechy – mogła rejestrować dźwięk na taśmie magnetycznej o szerokości jednej czwartej cala, dawała możliwość synchronizacji dźwięku z obrazem, ważyła ponad 6 kg, co pozwalało na jej przenoszenie na pasku zawieszonym na ramieniu, a także umożliwiała pracę nawet z trzema mikrofonami jednocześnie.
Miniaturowe Nagry trafiły również do Białego Domu, gdzie przez lata służyły do rejestracji wypowiedzi kolejnych prezydentów Stanów Zjednoczonych. Wykorzystywano ich również jako narzędzi szpiegowskich, szczególnie przez CIA i inne służby specjalne.
Przemysł filmowy
Magnetofony Nagra swoje miejsce odnalazły w przemyśle filmowym. Zostały użyte już w roku 1959 r. przy produkcji filmu ,,Czarny Orfeusz”. Korzystał z nich również Ben Burtt, twórca dźwięków do ,,Gwiezdnych wojen”, poszukując odpowiednich odgłosów. Urządzenia Kudelskiego miały pomóc w stworzeniu takich oscarowych produkcji, jak ,,Angielski pacjent”,,,Amadeusz” czy ,,Egzorcysta”. Działały bez konieczności serwisowania przez kilkadziesiąt lat, nawet jeśli były intensywnie eksploatowane. Za stworzenie magnetofonu otrzymał od Akademii Filmowej dwie nagrody naukowo techniczne (w roku 1965 i 1977) oraz dwie statuetki Oscara (w 1978 r. i 1990 r.). Był nagrodzony dwoma nagrodami Emmy przemysłu rozrywkowego i złotymi medalami L. Warner, AES, Lyra i Eurotechnica. W 1983 r. uzyskał John Grierson International Gold Medal, dołączając do grona innych zasłużonych postaci dla filmu, takich jak Walt Disney, Thomas Edison czy Ray Dolby. Jego firma nadal funkcjonuje i sprzedaje wysokiej klasy rejestratory dźwięku, dekodery i wzmacniacze elektroakustyczne. Po przejściu na emeryturę stanowisko przewodniczącego i dyrektora naczelnego firmy przejął jego syn. Stefan Kudelski zmarł w 2013 r. i zapisał się na kartach historii jako polska legenda Hollywood.