,,Nie pragnę dać historii mego życia; nie zależy mi też na tym, by napisać dzieło literackie. Chcę przedstawić historię cierpienia człowieka i losy uczonego, który sądził, że nauka może uczynić człowieka lepszym (…)”. Tak zaczyna się autobiografia wybitnego doktora, Ludwika Hirszfelda, szczególnie zasłużonego dla miasta Wrocławia. Jak potoczyła się jego historia i dokąd doprowadziły jego odkrycia? O tym w dzisiejszym artykule.
Początki
Ludwik na świat przyszedł 5 sierpnia 1884 r. w Warszawie. Chłopiec dorastał w rodzinie, w której z poświęceniem uczestniczono w walce podziemnej. Jako młodzieniec przyglądał się sytuacji politycznej i z poczuciem beznadziejności życia pisał wiersze. W wieku 18 lat wyjechał do Wurzburga, gdzie rozpoczął studia medyczne. Tam też, jak sam przyznawał, starał się odnaleźć siebie, zrozumieć wewnętrzne rozterki, by ostatecznie całą swą energię skierować ku nauce. Co ciekawe, w podręczniku anatomii zobaczył ryciny wykonane przez słynnego polskiego anatoma, również Ludwika Hirszfelda. Te niezwykłe przypadki doprowadziły mężczyznę do przeniesienia do Berlina, a także skłonienia się ku filozofii, którą również studiował.
Studia i praca
W Berlinie na stałe połączyły się drogi Hirszfelda oraz jego przyszłej żony — Hanny Kasman, która to podobnie do niego studiowała medycynę. Hirszfeld uzyskał tytuł doktora za pracę poświęconą aglutynacji (zlepiania się komórek lub cząsteczek w środowisku płynnym), a habilitację za pracę nad związkiem zjawisk odpornościowych i krzepliwości krwi.
Po doktoracie otrzymał stanowisko asystenta w Instytucie Badań Raka w Heidelbergu oraz w Zakładzie Higieny w Zurychu. Tym samym skupił się na badaniach dotyczących odporności organizmu, które przerwane zostały przez wybuch I wojny światowej. Wówczas oczy Hirszfelda zostały skierowane ku Serbii, po pierwsze, ze względu na stosunki dyplomatyczne z Polską, po drugie, ze względu na panującą tam epidemię tyfusu plamistego. Mężczyzna uczestniczył w organizowaniu tamtejszej służby zdrowia (w późniejszym czasie również ze swoją żoną), a praca w szpitalu zakaźnym przyniosła mu odkrycie pałeczki duru rzekomego C, znanej później jako Salmonella hirschfeldi. Pośród tułaczki po świecie powstała przełomowa praca o pochodzeniu krwi, zaprezentowana angielskim i francuskim lekarzom, która, co może szokować, nie miała zostać wydrukowana przez żadne czasopismo naukowe.
Powrót do Polski
Tuż po I wojnie światowej małżeństwo postanawia powrócić do Polski. Ludwik angażuje się w tworzenie Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie, którym najpierw kieruje, a później w którym pełni funkcję profesora. Tam też kontynuował badania nad związkiem grupy krwi z odpornością. Ogromne znaczenie miały jego badania nad dziedziczeniem grup krwi, wykorzystywane w dochodzeniu ojcostwa. Uczony zdobył międzynarodową renomę dzięki odkryciu przyczyn konfliktu serologicznego pomiędzy matką a płodem. Określenie grup krwi: 0, A, B, AB przyjęto na całym świecie w 1928 r. zaś w roku 1950 r. autor został nominowany do Nagrody Nobla. Małżeństwo jeszcze przed II wojną światową zamieszkało w wymarzonym domu z ogrodem na Saskiej Kępie przy Obrońców 27, gdzie dorastała ich córka Maria.
II wojna światowa
Renoma wybitnego uczonego nie uratowała Hirszfelda przed doświadczeniami wojennymi. Podczas obrony Warszawy we wrześniu 1939 r. zajął się organizacją ośrodka do przetaczania krwi. Po klęsce wrześniowej został usunięty ze wszystkich pełnionych stanowisk i wkrótce został przesiedlony do getta. W tych trudnych warunkach skupił się na tajnym nauczaniu, prowadzeniu wykładów i leczeniu chorych na tyfus, co pozwalało mu przetrwać.
W lipcu 1942 roku, po rozpoczęciu się wywózki Żydów do obozów zagłady, Ludwik wraz z rodziną uciekł „na aryjską stronę”. Kolejne lata spędził w ukryciu, udając urzędnika. W styczniu 1943 roku po długiej chorobie zmarła Maria, ukochana córka profesora. Te wszystkie wydarzenia zapoczątkowały spisywanie wspomnień ― Historii jednego życia (wydanej po raz pierwszy w 1946 roku) – stanowiącej autobiografię lekarza.
Hirszfeld w 1944 r. brał udział w tworzeniu Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie, a rok później przeniósł się do Wrocławia, gdzie podjął pracę na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Wrocławskiego. Tam też, niedługo przed śmiercią, utworzył Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej (PAN), którego został dyrektorem. W tym miejscu zorganizował również Ośrodek Badań Patologii Ciąży. Zmarł we Wrocławiu 7 marca 1954 r. Grób Ludwika i Hanny znajduje się we Wrocławiu, na Cmentarzu św. Wawrzyńca.