Czasem, kierując się sercem, podejmujemy decyzje, które mogą być opłakane w skutkach. Szczególnie w przypadku podarowania mieszkania lub domu, w którym wciąż mieszkamy, bez zadbania o własne interesy. Choć niniejszy tekst nie zastąpi uczestnictwa w poradzie prawnej, to może pomóc w odpowiedzi na pytanie, jak bezpiecznie przekazać bliskim mieszkanie lub dom za życia.
Jakie podjąć kroki?
W pierwszej kolejności należy zastanowić się, w jakim celu chcemy wyzbyć się praw do miejsca, w którym mieszkamy. Jeśli cel, który nam przyświeca, to zapewnienie bliskiej osobie lokalu do mieszkania, to warto pomyśleć nie nad podarowaniem całej nieruchomości, lecz na przykład o wynajęciu czy użyczeniu jednego z pokoi. W ten sposób zachowamy dotąd służące nam prawo do naszego mieszkania lub domu, a zyskamy współlokatora. Korzyści z tego płynące to potencjalny comiesięczny czynsz, uczestniczenie w opłacaniu rachunków za media przez dodatkowego domownika czy towarzystwo drugiej osoby na co dzień.
Jeśli jednak naszą intencją jest dokonanie darowizny, a nie tylko czasowe udostępnienie komuś naszej nieruchomości, to musimy zadbać o to, by nasze interesy zostały zabezpieczone. Zwłaszcza, jeśli chcemy nadal mieszkać w podarowanej nieruchomości.
Przytoczmy przykład:
Ryszard postanowił podarować swoje mieszkanie, które samotnie zamieszkuje, ulubionej wnuczce Małgosi. Po wizycie u notariusza Ryszard wrócił do mieszkania, ponieważ ustnie uzgodnił z Małgosią, że nic się faktycznie nie zmieni i nie będzie musiał się wyprowadzić. Przez jakiś czas wszystko było w porządku, lecz później Małgosia postanowiła wprowadzić się do dziadka (a właściwie – do swojego własnego lokum), a ich współzamieszkiwanie okazało się nieznośne. W końcu Małgosia podjęła decyzję, by eksmitować Ryszarda, ponieważ to w końcu jej własność i nie chce się nią dzielić. Teraz Ryszard ma problem, który może być trudny do rozwiązania.
Cóż, z rodziną niekiedy najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Dlatego w takim wypadku, aby zabezpieczyć interesy Ryszarda, można rozważyć m.in. ustanowienie na jego rzecz służebności mieszkania bądź prawa użytkowania. Jako że darowizna mieszkania lub domu musi przybrać formę aktu notarialnego – nie wystarczy zwykła forma pisemna, elektroniczna czy ustna – to, o ile zgłosimy taką potrzebę, o prawidłowe ustanowienie jakiejś formy prawa mieszkania w darowanej nieruchomości zadba notariusz sporządzający umowę między darczyńcą a obdarowanym.
W końcu można również, w miejsce darowizny, rozważyć zawarcie umowy o dożywocie. To nie ma nic wspólnego z karą dożywotniego pozbawienia wolności! Umowa o dożywocie polega na tym, że w zamian za przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązuje się zapewnić zbywcy dożywotnie utrzymanie. Wówczas powinien on, w braku odmiennej umowy, przyjąć zbywcę jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym. Dożywocie można zastrzec także na rzecz osoby bliskiej zbywcy nieruchomości. Tym samym w zamian za przekazanie nieruchomości zapewniamy sobie wikt i opierunek.
Jak widać, przekazanie za życia mieszkania lub domu to nie przelewki, ale istnieją rozwiązania, by uchronić się przed potencjalnymi, negatywnymi konsekwencjami pochopnej decyzji. Powyżej jest tylko kilka z nich — zatem zadbajmy, by dokonać takiej transakcji z pełnym rozeznaniem.