Niedawno świat obiegła informacja, że aktorka Meryl Streep, znana z takich produkcji, jak: Łowca jeleni, Żelazna dama czy Diabeł ubiera się u Prady, po ponad 40 latach małżeństwa, podjęła decyzję o rozstaniu. Dla wielu osób taka decyzja jest szokująca, biorąc pod uwagę długoletni związek tej pary, który wydawał się być jednym z najbardziej stabilnych w Hollywood. Z drugiej strony, część osób przygląda się tej sytuacji z optymizmem, uważając, że to może być krok w stronę nowego rozdziału w jej życiu, pełnego nowych możliwości i wyzwań. Niezależnie od opinii, rozstanie Meryl Streep stało się szeroko komentowanym wydarzeniem, a media i fani śledzą każdy szczegół tej decyzji, starając się zrozumieć, co mogło stać za takim krokiem.
Małżeństwa dawniej
Jeszcze do niedawna tradycyjnie małżeństwo uznawane było za dożywotnią instytucję społeczną. Przez setki lat jedynym zdarzeniem, które mogłoby je zakończyć, był zgon jednego z małżonków. W XIX wieku wprowadzono instytucję rozwodu umożliwiającą zakończenie nieudanego związku. To rozwiązanie stawało się coraz bardziej powszechne, a obecnie w wielu europejskich krajach ponad połowa nowo zawieranych małżeństw kończy się rozwodem.
Przyczyny rozwodów
W Polsce, w 2015 r. głównymi przyczynami rozkładu pożycia małżeńskiego były m.in. niedochowanie wierności małżeńskiej, nadużywanie alkoholu, nieporozumienia na tle finansowym, niezgodność charakteru, a także naganny stosunek do członków rodziny. Co więcej, cały czas wzrasta udział małżeństw o relatywnie długim stażu związku wśród rozwodzących się par. Wiele z tych sytuacji jest powiązanych z usamodzielnieniem się dzieci i poczuciem, że w takiej sytuacji nikt już nie zostanie skrzywdzony.
Wyniki badań audytoryjnych studentów polskich wskazują, że zapobieganie poważnym konfliktom małżeńskim zależy przede wszystkim od jakości relacji między małżonkami, w tym wzajemnego szacunku, przywiązania i troski o uczucia. Współczesne pokolenie postrzega małżeństwo jako związek partnerski, a brak partnerstwa jest najczęściej podawaną przyczyną rozwodów. Zaskakujące jest, że młodsze osoby wciąż uważają ustalenie winy za istotne w postępowaniu rozwodowym, mimo powszechnej tendencji do „bezproblemowego rozwodu”. Wskazują na psychologiczne i ekonomiczne przesłanki, podkreślając, że ustalenie winy może zapobiegać niewłaściwemu zachowaniu i zmniejszać poczucie krzywdy niewinnego małżonka. Wyniki badań sugerują również potrzebę skutecznej mediacji oraz sieci poradni rodzinnych, co może stanowić kluczowy element w zapobieganiu rozwodom.
Nowe tendencje
W trakcie ostatnich kilkunastu lat rośnie natężenie małżeństw zawieranych w ,,późnym wieku”. To najczęściej mężczyźni pragną znaleźć bratnią duszę i kogoś, kto u schyłku życia będzie im towarzyszył. Wynika to z faktu, iż kobiety często są bardzo przywiązane do swoich dzieci, a także znacznie częściej mieszkają wraz z nimi bądź poświęcają swój wolny czas na wsparciu w wychowywaniu wnuków. Mimo wszystko względy obyczajowe, a także fakt, że odsetek kobiet w wieku 60 lat i więcej jest wyższy niż mężczyzn sprawia, że szanse na powtórne zawarcie małżeństwa są znacznie mniejsze niż w przypadku młodszych pokoleń. Biorąc pod uwagę zróżnicowanie terytorialne, można zauważyć, że w Polsce małżeństwa w ,,jesieni życia” są częściej zawierane w północno-zachodniej części kraju, rzadziej zaś w województwach ściany wschodniej. Podobnie to częściej mieszkańcy miast są bardziej skłonni do podjęcia takiej decyzji niż mieszkańcy wsi.
Wydłużający się przeciętny czas życia oraz rosnący udział seniorów w społeczeństwie z pewnością wpłyną na ich pozycję na „rynku małżeńskim”. Możliwe, że w przyszłości wzrośnie liczba seniorów wśród nowożeńców, choć równie dobrze może wystąpić przeciwna tendencja, jak ma to miejsce obecnie w Stanach Zjednoczonych. Zgodnie z badaniami miesięcznika „Forbes”, w 2006 roku 1,8 miliona Amerykanów powyżej 50. roku życia żyło w związkach partnerskich, co stanowiło wzrost o 50% w porównaniu do roku 2000. Amerykańscy demografowie wyjaśniają ten trend dwoma czynnikami: z jednej strony wchodzeniem w wiek powyżej 50. lat osób z wyżu demograficznego, z drugiej zaś – względami ekonomicznymi, ponieważ ponowne małżeństwo często wiąże się z utratą alimentów lub renty po zmarłym małżonku.
Co z tą Meryl?
W 2012 r. podczas gali wręczenia Oskarów aktorka zadedykowała nagrodę swojemu mężowi, mówiąc: „Chcę, żebyś wiedział, że wszystko, co cenię najbardziej w naszym życiu, dałeś mi ty”.
Streep i Gummer, rzeźbiarz z Louisville w stanie Kentucky, poznali się w 1978 roku. Kobieta wcześniej była partnerką aktora Johna Cazale’a, który zmarł na raka płuc. Kilka miesięcy po jego śmierci poślubiła Gummera. Powitali razem czwórkę dzieci: syna Henry’ego i córki Mamie, Grace i Louisę. Duet został od tego czasu dziadkami piątki dzieci. Menager gwiazdy informował, że para była w separacji od sześciu lat i choć zawsze będą się o siebie troszczyć, wybrali życie osobno. Chociaż para publicznie ogłosiła separację, prawnie pozostawali małżeństwem. Żadna z nich nie ujawniła dokładnego powodu rozstania, ale ludzie byli chętni do spekulacji na temat związku Streep z inną gwiazdą „Only Murders in the Building” – Martinem Shortem. Aktorka w wywiadach wypowiadała się również odnośnie wiary – ,,Nie uznaję żadnej doktryny. Nie należę do kościoła, świątyni czy synagogi lub aśramy”. Mimo tych zmian, zarówno Meryl Streep, jak i jej rodzina starają się utrzymywać prywatność i unikają ujawniania szczegółów dotyczących swoich osobistych spraw.
Dlaczego rozwody są teraz normą?
Rozwody stały się bardziej powszechne i w pewnym sensie „normą” z kilku powodów, które wynikają ze zmian społecznych, kulturowych i ekonomicznych. Współczesne społeczeństwo bardziej stawia na indywidualne szczęście i samorealizację, a małżeństwo nie jest już traktowane jako niezmienna instytucja, lecz jako relacja, która powinna przynosić obopólną satysfakcję. Kiedy ta satysfakcja zanika, rozwód staje się akceptowalnym rozwiązaniem. Ponadto kobiety zyskały większą niezależność finansową i społeczną, co sprawia, że nie czują się zobowiązane pozostawać w małżeństwach, które są nieudane lub toksyczne. W przeszłości wiele kobiet nie miało takiej swobody ze względu na uzależnienie ekonomiczne od mężczyzn. Zmiana norm społecznych sprawia, że społeczeństwo stało się bardziej otwarte na różnorodność form relacji, a rozwód nie jest już postrzegany jako coś wstydliwego.
Współczesne pary mają wyższe oczekiwania wobec swoich związków, oczekując miłości, przyjaźni, wspólnych celów i wsparcia emocjonalnego. Kiedy te oczekiwania nie są spełniane, rozwód staje się sposobem na zakończenie nieudanej relacji. Dodatkowo uproszczenie procesu rozwodowego sprawia, że stał się on mniej stresujący i łatwiejszy do przejścia, a wprowadzenie rozwodu bez orzekania o winie sprawia, że rozwód stał się łatwiejszym rozwiązaniem. Zmiany w strukturze rodziny sprawiają, że współczesne rodziny są bardziej elastyczne i zróżnicowane, a rozwód przestał być traktowany jako wyjątek. Wiele osób decyduje się na życie w związkach niesformalizowanych, przez co rozwód jako instytucja stał się mniej istotny w porównaniu do przeszłości. Te zmiany w społeczeństwie i kulturze sprawiają, że rozwód nie jest już traktowany jako wyjątek, ale jako jedno z wielu dostępnych rozwiązań, gdy relacja małżeńska przestaje funkcjonować w sposób satysfakcjonujący dla obu stron.
Na podstawie:
Dorota Kałuża, Nowożeńcy w „późnym wieku” w Polsce, [w:] D. Kałuża, P. Szukalski (red.), Jakość życia seniorów w XXI wieku z perspektywy polityki społecznej, Uniwersytet Łódzki, Łódź 2010, s. 289-304.
Piotr Szukalski, Rozwód po polsku, ,,Demografia i Gerontologia Społeczna – Biuletyn Informacyjny”, Łódź 2016, Nr 11, s. 1-5.
Wanda Stojanowska, Zapobieganie rozwodom i ich przyczyny w świetle wyników badań audytoryjnych studentów, Prawo w Działaniu 2020, nr 44, s. 9-24.