Starzenie się w Polsce jeszcze nigdy nie było tak drogie. Emerytury rosną powoli, za to ceny leków, rachunków i usług codziennych pędzą jak ekspres. Koszty życia, szczególnie dla osób samotnych, przewlekle chorych lub mieszkających poza dużymi miastami, potrafią pochłonąć prawie wszystko. To nie jest kwestia „rozrzutności”, ale systemu, w którym każdy segment życia po 60. roku życia kosztuje coraz więcej
Ile mają emeryci — punkt wyjścia
Średnia emerytura w Polsce wzrosła do ponad 4200 zł. To wartość obrazująca „średnią”, a w praktyce rozpiętość świadczeń jest duża: część osób otrzymuje zaledwie minimalne świadczenie, inni znacznie więcej. To, ile realnie zostaje „na rękę”, zależy od składek, stażu pracy i ulg podatkowych. Najniższa emerytura brutto wynosi obecnie 1 878,91 zł.
Leki – najbardziej bolesna pozycja w portfelu
Seniorzy wydają na leki proporcjonalnie więcej niż ludzie młodsi, zarówno dlatego, że chorób przewlekłych jest więcej, jak i dlatego, że pojawiają się leki specjalistyczne o wyższej cenie. W 2024 r. liczba wydanych recept rosła i wystawiono ponad pół miliarda recept, z czego niemal wszystkie w formie elektronicznej.
Nawet jeśli część leków jest częściowo refundowana, współpłacenie może sięgać kilkudziesięciu złotych miesięcznie za jeden preparat, a senior przyjmujący kilka leków dziennie szybko widzi, że miesięczny koszt potrafi wynieść kilkaset zł. W tym obszarze kluczowa jest kontrola listy leków i konsultacja z lekarzem lub farmaceutą w sprawie tańszych, zamiennych substytutów.
75% polskich seniorów przyjmuje minimum 5 leków dziennie, a 40% – 7 lub więcej (dane NFZ 2024).
Mimo reform i programu „Leki 65+”, w praktyce:
-
seniorzy wydają średnio 180–400 zł miesięcznie na preparaty nierefundowane, suplementy i zamienniki,
-
1 na 3 seniorów rezygnuje z wykupienia części leków, bo „nie starcza do końca miesiąca”,
-
każda zmiana listy refundacyjnej potrafi podnieść koszt terapii o kilkadziesiąt lub kilkaset złotych. Wystarczy jeden, który nagle kosztuje zamiast 4,80 zł — 58 zł, żeby cały domowy budżet się zachwiał.
Rachunki za energię
W 2024–2025 r. temat cen energii był niezwykle aktualny. Rząd utrzymywał mechanizmy ograniczające wzrosty hurtowych i detalicznych rachunków dla gospodarstw domowych, podejmując decyzje o zamrożeniu stawek w 2025 roku, to działanie, które miało zmniejszyć ryzyko skokowego wzrostu obciążeń dla gospodarstw domowych, w tym emerytów. Jednocześnie rynkowe sygnały i dane za pierwszą połowę 2025 r. wskazywały na wzrost presji kosztowej w sektorze energetycznym.
Choć część cen energii jest „zamrożona”, to osłony mają daty końcowe, a realne koszty i tak rosną.
Przeciętne miesięczne obciążenia seniora w 2025 r.:
-
czynsz + fundusz remontowy: 400–700 zł
-
energia elektryczna: 150–250 zł
-
ogrzewanie (średnio rocznie): 250–350 zł miesięcznie w sezonie
-
gaz: 80–150 zł
To razem 900–1500 zł tylko za mieszkanie.
Dla wielu seniorów to połowa albo więcej emerytury.
Transport i mobilność — od darmowych przejazdów miejskich do kosztów prywatnych dojazdów
W Polsce wiele miast oferuje seniorom zniżki (czasem darmowe przejazdy) w komunikacji miejskiej zasady różnią się lokalnie. Dla mieszkańca dużego miasta dostęp do transportu publicznego w korzystnej cenie to realna oszczędność (brak konieczności utrzymywania samochodu), ale dla osób z mniejszych miejscowości lub osób, które potrzebują dojazdu do specjalistycznych przychodni, koszty transportu podnoszą się i tu w grę wchodzi taksówka, przejazdy dalekobieżne lub samochód, którego utrzymanie to znaczący wydatek.
Senior z Warszawy, Poznania czy Wrocławia może pojechać do lekarza za darmo lub za 3 zł.
Ale senior z małej miejscowości?
-
autobus jeździ dwa razy dziennie,
-
do specjalisty 30 km dalej jedzie taksówką za ok.100 zł w jedną stronę,
-
wizyty kontrolne potrafią pochłonąć 300–500 zł miesięcznie.
Żywność i codzienne wydatki — inflacja i wybory zakupowe
Ceny żywności nadal podlegają wahaniom. Dla osób na stałym, często niewysokim dochodzie, każda kolejna podwyżka produktów pierwszej potrzeby oznacza konieczność cięcia wydatków w innych obszarach. Tutaj ważne są proste nawyki: planowanie zakupów, wybór marek własnych dyskontów, korzystanie z lokalnych targów czy programów wsparcia żywieniowego.
Rynek towarów spożywczych nie jest łaskawy:
-
wg GUS ceny żywności wzrosły o 6–10% rok do roku,
-
drożeje szczególnie pieczywo, nabiał i mięso, czyli produkty podstawowe,
-
seniorzy wydają średnio 650–900 zł miesięcznie na jedzenie, choć wielu z nich deklaruje, że „oszczędza na wszystkim, na czym się da”.
Wzrost o 150–200 zł w koszyku miesięcznym może wydawać się niewielki, ale dla kogoś z emeryturą minimalną jest dramatyczny.
Gdzie szukać pomocy i ulg?
-
Sprawdź przysługujące zasiłki i dodatki — kontakt z MOPS/MOPR, OPS lub PCPR w gminie.
-
Konsultuj lekarskie recepty z farmaceutą — często możliwe są tańsze zamienniki.
-
Korzystaj z ulg przewidzianych dla seniorów w komunikacji miejskiej — każda gmina ma inne zasady.
-
Zapytaj o programy oszczędzania energii i taryfy socjalne — dostawcy energii i samorządy mają czasem programy wsparcia.
-
Porównuj ceny leków i aptekę — ceny detalu i dopłat potrafią się różnić. (patrz dane o receptach i kosztach rynku farmaceutycznego).










