„Dane osobowe to złoto XXI wieku”. To co raz popularniejsze powiedzenie odwołuje się do tego, że kto dysponuje tymi danymi, ten ma szeroko rozumianą władzę. Danych osobowych używamy w wielu sytuacjach, chociażby w celu załatwienia spraw urzędowych, w aptece czy ubezpieczając się. Czasem jednak nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak ważne jest, by je należycie chronić.
Czym właściwie są dane osobowe?
Czym w ogóle są dane osobowe? Z przepisów wynika, że „dane osobowe’” oznaczają wszelkie informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej (,,osobie, której dane dotyczą”); możliwa do zidentyfikowania osoba fizyczna to osoba, którą można bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować, w szczególności na podstawie identyfikatora takiego jak imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, dane o lokalizacji, identyfikator internetowy lub jeden bądź kilka szczególnych czynników określających fizyczną, fizjologiczną, genetyczną, psychiczną, ekonomiczną, kulturową lub społeczną tożsamość osoby fizycznej. Co zatem można zaliczyć do danych osobowych? W szczególności imię, nazwisko, adres, numer PESEL, data urodzenia…
Jak łatwo można popełnić błąd?
Dysponowanie naszymi danymi osobowymi czasem jest konieczne, na przykład do wystawienia recepty, zawarcia umowy bądź prawidłowego świadczenia pomocy prawnej. Jednak jeśli wpadną one w ręce osób nieupoważnionych, to może się to źle skończyć. Tymczasem bardzo często osoby starsze nie dbają o to, by owe dane należycie chronić. Przytoczyć można następujące przykłady:
- Helena, realizując w aptece receptę, głośno podaje farmaceucie swój PESEL, przez co słyszą go osoby z kolejki;
- Tadeusz zabrał swojego wnuka nad jezioro i, żeby wypożyczyć dla niego rowerek wodny, „zastawił” swój dowód osobisty;
- Pelagia, chcąc załatwić formalności w ZUS, spisała sobie na kartce swoje dane teleadresowe, a następnie zostawiła ją w biurze obsługi interesanta.
W przytoczonych sytuacjach te osoby narażają się na przykład na to, że ktoś, podszywając się pod nie i wykorzystując uzyskane dane osobowe, weźmie w ich imieniu pożyczkę, umieści ich dane w jakiejś ogólnodostępnej bazie, co spowoduje niechciane telefony, czy też „wrobi” je w popełnienie jakiegoś przestępstwa, by oczyścić się z podejrzeń.
Jak dbać o swoje dane na co dzień?
Między innymi dlatego ochrona danych osobowych jest szalenie istotna. Kilka wskazówek:
- nie zostawiajmy materiałów z naszymi danymi osobowymi w miejscach publicznych bądź bez nadzoru,
- kiedy podajemy komuś dane osobowe ustnie, to róbmy to cicho, by osoby postronne nie miały do nich dostępu,
- nie wpisujmy danych osobowych na portalach internetowych czy w aplikach mobilnych, o ile nie mamy pewności, że jest to bezpieczne i niezbędnie konieczne,
- nie używajmy dokumentów tożsamości pod zastaw i nie zostawiajmy ich osobom postronnym,
- nie wyrzucajmy dokumentów, zawierających dane osobowe, bez uprzedniego zamazania czy innego zniszczenia ich.
Jeśli zaś padliśmy ofiarą nielegalnego wykorzystania naszych danych osobowych, to nie wolno czekać – jak najszybciej należy skontaktować się z organami ścigania, Urzędem Ochrony Danych Osobowych lub instytucją, która np. wystawiła skradziony dokument tożsamości.










